Turniej Charytatywny „Gramy dla Maksa”

Zdjęcie grupowe drużyn biorących udział w turnieju piłki nożnej

16 935,58 zł to kwota jaką udało się zebrać na leczenie niespełna 2-letniego Maksymiliana Olszowego, podczas niedzielnego turnieju charytatywnego, jaki odbył się w Hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Olkuszu. Rywalizacji młodych piłkarzy towarzyszyły licytacje cennych gadżetów oraz atrakcyjne pokazy.

„Gramy dla Maksa” – pod takim hasłem w ostatni dzień marca Olkuski Klub Sportowy Słowik przy wsparciu Drużyny na Maksa i MOSiR-u zorganizował zmagania dla młodych adeptów futbolu połączone z akcją charytatywną na rzecz chorego Maksa.

W połowie lutego lekarze zdiagnozowali u chłopca ostrą białaczkę limfoblastyczną. Maluch długo gorączkował, jednak nie miał innych objawów choroby. Lekarz pierwszego kontaktu stwierdził infekcję wirusową. Doraźna kuracja lekowa przyniosła poprawę stanu zdrowia Maksa tylko na kilka dni. Po tygodniu jego stan ponownie się pogorszył. Wróciła gorączka, a wyniki badań krwi mocno zaniepokoiły lekarzy oraz rodziców chłopca. 2-latek został skierowany na Oddział Onkologii Hematologii i Chemioterapii Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Tam potwierdził się czarny scenariusz – białaczka. Aktualnie chłopiec jest w trakcie leczenia, które generuje ogromne koszty szacowane w dziesiątkach tysięcy złotych. Najbliższych Maksa nie stać na drogą kurację, jednak rodzina Olszowy od samego początku może liczyć na wsparcie przyjaciół.

W ostatnim czasie powstała „Drużyna na Maksa”, która stała się inspiratorem nagłośnienia historii chłopca, prosząc jednocześnie o wsparcie prowadzonej zbiórki pieniędzy. Trudna sytuacja 2-latka dzielnie walczącego z wyniszczającą jego organizm chorobą poruszyła m.in. działaczy i młodych piłkarzy olkuskiego Słowika, którzy już nie raz i nie dwa udowodnili, że chcą oraz potrafią nieść pomoc.

– Od zawsze powtarzam, że piłka ma nie tylko rozwijać sportowo, ale i mentalnie. Ucząc futbolu, uczymy też bycia człowiekiem. Stąd w naszych działaniach kreujemy różnorodną drogę dążenia do marzeń – zaznacza Rafał Pięta, założyciel Słowika.

Decyzja o organizacji turnieju charytatywnego zapadła bardzo szybko. Na zaproszenie OKS-u odpowiedziało siedem uznanych w piłkarskim świecie klubów ze Śląska i Małopolski, wśród nich: Wisła Kraków, Cracovia, GKS Katowice, Górnik Zabrze, Zagłębie Sosnowiec, Pogoń Kraków, UKS AP 21. Ósmym zespołem byli gospodarze ze Słowika. W tak zacnym gronie drużyn złożonych z 7-letnich zawodników pozytywnych emocji nie mogło zabraknąć, tym bardziej, że atrakcyjny turniej połączono ze zbiórką pieniędzy i licytacjami, z których wszystkie zebrane środki zostaną przeznaczone na poczet leczenia Maksa. Gdy na boisku trwała sportowa rywalizacja, poza nim wolontariusze kwestowali, zachęcając do wzięcia udziału w loterii fantowej i pokazach freestyle football w wykonaniu Macieja Kryski oraz animacjach dla dzieci przygotowanych przez profesjonalistów z „Animisiów”. Do tego doszły słodkie niespodzianki oraz niezwykła „bitwa” o koszulki z autografami piłkarzy rodem z Ekstraklasy. Za dowód tego, że licytacje cieszyły się dużym wzięciem niech posłuży fakt, że trykot Górnika Zabrze licytowano dwukrotnie na łączną kwotę 4 tysięcy złotych!

– Jesteśmy Wam wszystkim niezwykle wdzięczni za okazane serce. Nawet w najlepszych snach nie przypuszczaliśmy, że naszą wspólną akcję wesprze obecnością i datkiem tak wiele osób. W ostatnim czasie towarzyszy nam ogrom emocji, ale te związane z turniejem dodały nam wiele energii do dalszej walki o lepsze jutro dla naszego małego wojownika – mówi Justyna Olszowy, ciocia Maksa, koordynatorka akcji pomocowej dla swojego chrześniaka. Głównego bohatera w niedzielę zabrakło, jednak nieobecność chłopca była usprawiedliwiona. 2-latek razem ze swoją mamą przebywają w szpitalu, gdzie wspólnie znoszą trudy ciężkiej choroby.

Turniej wygrał… Maks, bo mimo boiskowych zmagań nie mogło być inaczej. To piękny ukłon ze strony organizatorów i uczestników zmagań, którzy po raz kolejny udowodnili, że piłka nożna to coś więcej niż tylko sport.

Po dekoracji wszystkich drużyn nadszedł czas na wielkie liczenie. Serca widzów i uczestników niedzielnej imprezy były szczodre. Prawie 17 tysięcy złotych to naprawdę duży zastrzyk gotówki, który z pewnością ułatwi dalszą walkę o powrót do zdrowia małego Maksa i sprawi, że zwykle szara codzienność rodziny Olszowy nabierze kolorów.

Patronat Honorowy nad turniejem objął burmistrz Roman Piaśnik. Akcję medialnie wspierał Przegląd Olkuski.

Maksymiliana Olszowego, podopiecznego Fundacji ISKIERKA nadal można wesprzeć dowolną wpłatą na konto lub przekazać mu 1% swojego podatku za ubiegły rok. Instrukcja poniżej.

Fundacja ISKIERKA
Warszawa 02-047, Adama Pługa 1/2
ING Bank Śląski nr konta:
19 1050 0099 6781 1000 1000 0828

Wpłaty zagraniczne dla każdej waluty:
PL19 1050 0099 6781 1000 1000 0828
BIC (SWIFT): INGBPLPW

1% KRS 0000248546
cel szczegółowy: „Maksymilian OLSZOWY”

Żródło: Przegląd Olkuski